Kliknij tutaj --> 🦣 chce mi się nisko

Wydaje mi się, że choroba i śmierć nie są właściwie niczym poważnym, że są raczej rodzajem próżniactwa. Istota mitu polega na wiecznym powracaniu, poza czasowości, wiecznej teraźniejszości. pisarz niem. (Nobel w 1929 r.), młodszy brat Henryka 1875-1955 Tomasz Mann W naszym życiu nikt nie potrafi nauczyć się rezygnacji z Mam telefon Motorolla Moto E7 plus . Dzisiaj wpadł mi do wody . Wyciągnęłam go jak najszybciej z wody i wytarłam ręcznikiem . Potem normalnie działał i go używałam . Jednak jakieś 2 godziny potem nie działały mi klawisze do podgłaśniania telefonu . Włączył mi się jeszcze tryb fastboot . Szacuje się, że tłuszcz wisceralny to około 30% całkowitej tkanki tłuszczowej u osoby niewytrenowanej. Pozostałe 70% stanowi tłuszcz podskórny. Pozornie może się wydawać, że warstwa tłuszczu otaczająca wątrobę czy śledzionę to nic złego i do pewnego stopnia w istocie tak jest. Tłuszcz wisceralny nie tylko zapewnia ciepło w Przed pójściem do więzienia zdecydowała się na rozmowę z dziennikarzem Superwizjera TVN 24 Maciejem Kucielem. Reportaż „Gwiazda prokuratury i jej upadek” zrealizowano dwa lata temu, ale na prośbę byłej prokurator wstrzymano się z emisją. Teraz, kiedy współwięźniarki wiedzą kim jest, zgodziła się na jego emisję. 11.2022 - biopsja jąder. 12.2022 - decyzja o inseminacji nasieniem dawcy. 03.2023 - badanie drożności jajowodów - prawy niedrożny. 03.2023 - przygotowanie do pierwszej inseminacji. 04.2023 - pierwsza AID nie tym razem, czekamy na kolejny cykl. 20.05.2023 - 1. IUI nieudana. 2.09.2023 - 2. IUI nieudana 😭. Site De Rencontre Algerien En France. Kamil Wojtala zatrudnia sumiennych trenerów personalnych - nieprzeciętne kompetencje i doświadczenie to ich ważne zalety. Zapytaj o wycenę dopasowaną do Twoich potrzeb i sprawdź co firma może Ci zaproponować. Odszukaliśmy specjalnie dla Ciebie bezkonkurencyjną usługę siłowni. Profesjonaliści z Dagmara Rak On-line Coaching przeanalizują i całościowo wykonają zlecenie. Zapytaj o ofertę dopasowaną do Twoich potrzeb i sprawdź co firma ma do zaoferowania. Potrzebujesz doświadczonej siłowni do wykonania Twojego zlecenia w korzystnej cenie? FitFamily24 to specjaliści, którzy znajdą dla Ciebie właściwe rozwiązania. Spełniają wymagania nawet najbardziej wymagających Klientów, dlatego ich wybór na pewno będzie dobrą decyzją. Jeżeli nie podjąłeś decyzji o wyborze najlepszego trenera osobistego, to zwróć uwagę na firmę Studio Figura Ewa Stach. Świadczy bogaty zakres usług w atrakcyjnych cenach. Twoja kondycja jest dla nich najistotniejsza, pomogą Ci zbudować masę i podpowiedzą jak zadbać o jej utrzymanie. Właśnie wybierasz rzetelnego partnera do realizacji swoich planów? Fitness Club Eden Waldemar Koń z Niska jest na to skuteczną metodą. Zdecyduj się od razu - przedzwoń i otrzymaj niezobowiązującą ofertę, która na pewno Ci się spodoba. Dołącz do naszych Trenerów Personalnych w Nisku Działasz na rynku jako Trener Personalny i szukasz nowych Klientów z Niska lub okolic? Załóż konto i realizuj potrzeby zainteresowanych Klientów z Oferteo! Zdecydowanie o wyborze treningu personalnego nie jest proste, dlatego nie zwlekaj - fachowcy z Siłownia Chce mi się posłużą radą i dobiorą uszyte na miarę rozwiązanie. Zachęcamy do zadawania pytań - nie pożałujesz. Jeżeli nie podjąłeś decyzji o wyborze dobrego trenera indywidualnego dla siebie, to zwróć uwagę na firmę Lady Gym. Wykonuje całe spektrum usług w dobrych cenach. Określ na czym Ci zależy i poznaj dobrą ofertę spełniającą Twoje wymagania. Zlokalizowaliśmy specjalnie dla Ciebie niezrównaną usługę siłowni. Specjaliści z Wypożyczalnia Płyt Dvd Elef zaplanują i dokładnie wykonają prace. Zadzwoń, a specjaliści udzielą odpowiedzi na wszystkie pytania. Potrzebujesz dobrej siłowni do zrealizowania Twojego zlecenia w korzystnej cenie? Fitness Marta Rybak to trenerzy personalni właśnie dla Ciebie. Twoje samopoczucie jest dla nich oczkiem w głowie, pomogą zrzucić zbędne kilogramy i podpowiedzą jaka dieta pozwoli Ci na długotrwały efekt. Jeżeli poszukujesz jakości wykonywanych usług to profesjonaliści z Top Gym Sport są dla Ciebie idealni. Dłużej nie zwlekaj i poproś o ofertę - gwarancja zadowolenia! Porównanie cen i kosztów w Nisku Szukasz cen trenerów personalnych, cenników, kosztów lub kosztorysu? A może interesuje Cię najtańsza oferta w Nisku? Złóż zapytanie, a specjaliści z Niska sami prześlą Ci wyceny. Wysłanie zapytania jest bezpłatne i niezobowiązujące. Zdecydowanie o wyborze treningu personalnego nie jest prostą sprawą, dlatego nie zwlekaj - fachowcy z Bikini Fitness Studio pomogą Ci i dobiorą spełniające Twoje oczekiwania rozwiązanie. Zachęcamy do zapoznania się z ofertą - nie będziesz żałować. Poszukujesz siłowni do niezwłocznej realizacji Twojego zapotrzebowania? Dobrze trafiłeś - Przychodnia Rehabilitacyjno-Lecznicza w krótkim czasie od przyjęcia zamówienia przystąpi do wykonania zlecenia. Szczegółową wycenę możesz otrzymać jeszcze dzisiaj. Podjęcie decyzji o wyborze treningu personalnego nie jest proste, dlatego nie zwlekaj - profesjonaliści z Spółka Cywilna Dom Alicja Piwnicka Ewa Mikołajewska doradzą Ci i znajdą dostosowane do Twoich potrzeb rozwiązanie. Ażeby uzyskać ofertę skontaktuj się jeszcze dziś - możesz tylko zyskać. Świetny trener osobisty oferuje swoje doświadczenie na terenie Niska i w przyległych miastach. Tylko jeden telefon dzieli Cię od otrzymania świetnej wyceny - sprawdź! Ta siłownia działa na terenie Niska i w pobliskim rejonie. Nie trać czasu - skontaktuj się z nimi, aby uzyskać więcej szczegółów. Firma Ireneusz Makowski Studio Modelowania Sylwetkigracja świadczy swoje usługi wykorzystując najnowsze trendy na rynku. Skupia się na Klientach z Niska oraz przyległych powiatów. Umów się na konkretny termin od razu! Chcesz znaleźć godnego zaufania partnera, dzięki któremu wprowadzisz w życie swoje plany? Strefa Wellness jest na to skuteczną metodą. Ustal pasujący termin już teraz! Firma Handlowo Usługowa Vika Katarzyna Wójtowicz zatrudnia dobrych trenerów personalnych - nieprzeciętne kwalifikacje i rzetelność to ich mocne punkty. Nie czekaj - zatelefonuj i otrzymaj propozycję współpracy, która na pewno Ci się spodoba. Szukasz dobrej siłowni do zrealizowania Twojego zlecenia w konkurencyjnej cenie? Robo-Gym to trenerzy personalni właśnie dla Ciebie. Przedzwoń i otrzymaj niewiążącą ofertę, która na pewno Ci się spodoba. Jestem trenerem/dietetykiem. Współpracuje z osobami z całej Polski. Pomogę Ci osiągnąć wymarzone efekty. Nauczę Cię jak się odżywiać, żeby mieć świetne efekty bez efektu jojo 🤗 Na codzień również jestem zawodnikiem sportów sylwetkowych i sam trzymam czynnie dietęc byłem w wadze od 60kg do 110kg i świetnie będę potrafił Cię zrozumieć i pomóc przede wszystkim na bazie doświadczenia. Opinie i porady najlepszych trenerów personalnych Jeśli interesują Cię opinie na temat trenerów personalnych, szukasz porad lub ofert skontaktuj się ze specjalistami z Niska. Otrzymasz fachową pomoc oraz oferty na realizację zakupu potrzebnych Ci usług lub produktów. Już teraz wyślij zapytanie do profesjonalistów z Oferteo i poznaj najlepsze rozwiązania. Zainteresowane osoby skontaktują się z Tobą i przekażą potrzebne informacje. Serwis Oferteo jest bezpłatny, a usługa niezobowiązująca. Proszę o wycenę Jeśli szukasz dobrej współpracy to eksperci z Anna Jocek są dla Ciebie stworzeni. Spełniają oczekiwania najbardziej wymagających Klientów, dlatego to doskonały wybór. Sprawdź AQA Usługi Wielobranżowe jeśli szukasz pierwszorzędnych trenerów osobistych działających w miejscowości Nisko i w okolicy. Twoje samopoczucie jest dla nich najważniejsza, z nimi schudniesz i będziesz czuć się świetnie. Nawiąż kontakt z Trener Personalny Ewa Flis jeśli szukasz wyjątkowych trenerów personalnych działających w miejscowości Nisko i w sąsiednich miastach. Jeszcze dziś skontaktuj się z nimi, aby otrzymać ofertę. Firma ForBody świadczy swoje usługi. Koncentruje się na Klientach z rejonu Niska oraz przyległych powiatów. Podejmij decyzję bez zwłoki - skontaktuj się i otrzymaj wstępną ofertę, która przypadnie Ci do gustu. Znalezienie dobrego treningu personalnego może być niełatwe, ale Usługi Kosmetyczno Solaryjne Afrodyta Mariola Pęcak na pewno pomoże Tobie w znalezieniu dopasowanego rozwiązania. Już teraz umów się z nimi na rozmowę, aby otrzymać wycenę. Witam mam na imię Rafał. Zacząłem od drążków a dziś ćwiczę siłowo. Ćwiczę od 3 lat i popełniłem dużo błędów. Chcę abyś ty ich niepopełniał i omijał niepotrzebne teorie. Mimo młodego starzu posiadam duże doświadczenie. Poprowadzę osobę zarówno na masie jak i redukującą masę tłuszczową. Zamierzam stworzyć konsultacje online. Wiemy jakie są czasy i nie wiemy kiedy nastąpi jakiś lockdown. Konsultacje online to bardzo dobry sposób do nauki z sugestiami. Osoba trenująca uczy się i dzięki temu po pewnym czasie niepotrzebuje już trenera. :) Zapraszam Rafał Pukało Ten dobry trener osobisty realizuje się od wczesnej młodości i jest specjalistą zawsze przygotowanym do pracy - MOLFAR to doskonały zawodowiec dla Ciebie. Twoje samopoczucie jest dla nich najistotniejsza, z nimi schudniesz i będziesz czuć się świetnie. Znakomita siłownia oferuje swoje doświadczenie na terenie Niska oraz w przyległych miastach. Więcej informacji możesz otrzymać jeszcze dzisiaj, dlatego nie zwlekaj. Poszukujesz dobrej siłowni do zrealizowania Twojego zlecenia w konkurencyjnej cenie? Fizjoref Mobilny gabinet fizjoterapii masażu i refleksologii to trenerzy osobiści właśnie dla Ciebie. Wykonaj jeden telefon, a otrzymasz ofertę, która z całą pewnością będzie godna Twojej uwagi. Trening personalny i implikacje z tym związane skończą być dla Ciebie zagadką, jeśli wybierzesz ofertę Centrum Promocji Zdrowia i Sportu Hipokrates Alicja Rogińska. Wykwalifikowani specjaliści z dziedziny treningu personalnego pomogą Ci stworzyć idealne rozwiązanie. Spełniają oczekiwania nawet najbardziej wymagających Klientów, dlatego to doskonały wybór. Równie dobrej propozycji treningu personalnego szybko nie znajdziesz w miejscowości Nisko i okolicy, więc jeżeli szukasz świetnego treningu personalnego to natychmiast zobacz Kolgym. Dłużej nie zwlekaj i skontaktuj się od razu - gwarancja zadowolenia! Wyjątkowa siłownia to prawdziwi fachowcy, z którymi warto współpracować, gdyż mają doświadczenie. Już nie zwlekaj i skontaktuj się teraz - gwarantujemy, że będziesz zadowolony! Szukający treningu personalnego musi już dziś zgłosić się do Gym Power Croft i poznać dobre oferty oraz pochlebne opinie zadowolonych Klientów. Spełniają oczekiwania najbardziej wymagających Klientów, dlatego to doskonały wybór. Takiej oferty treningu personalnego prędko nie znajdziesz w miejscowości Nisko i okolicy, więc jeśli poszukujesz odpowiedniego treningu personalnego to niezwłocznie poznaj Siłownia Powercroft. Wystarczy, że zadzwonisz, a otrzymasz ofertę, która Cię zaskoczy - na plus. Trafny wybór godnej zaufania siłowni to nie jest prosta sprawa, dlatego warto zainteresować się Studio Modelowania Sylwetki Beauty Line Monika Błądek Gwizdak - to prawdziwi specjaliści, którzy znają się na swojej robocie. Podejmij decyzję bez zwłoki - przedzwoń i otrzymaj niewiążącą wycenę, która przypadnie Ci do gustu. Równie dobrej propozycji treningu personalnego szybko nie znajdziesz w miejscowości Nisko i okolicy, więc jeżeli szukasz doskonałego treningu personalnego to bezzwłocznie sprawdź Everton Zuzanna Burda. Twoje samopoczucie jest dla nich oczkiem w głowie. Zacznij działać z Fitness Agnieszka Szpunar jeśli szukasz utalentowanych trenerów osobistych oferujących swoje usługi w miejscowości Nisko oraz w okolicy. Zadzwoń i otrzymaj niezobowiązującą propozycję współpracy, która przypadnie Ci do gustu. Znaleźliśmy specjalnie dla Ciebie bezkonkurencyjną ofertę siłowni. Eksperci z MAGDalena Krawczyńska Wdowiak przeanalizują i dokładnie wykonają zlecenie. Chwyć za telefon i skontaktuj się, a otrzymasz ofertę, która z całą pewnością będzie godna Twojej uwagi. Planujesz wybrać godnego zaufania specjalistę, dzięki któremu wprowadzisz w życie swoje plany? Jańczuk Dariusz Zięba Jolanta Tarmaster jest na to skuteczną metodą. Przedstawią Ci dopasowaną propozycję - skontaktuj się i sprawdź. Gdy poszukujesz doskonałej współpracy to eksperci z CrossBox Health Fitness perfekcyjnie pasują do Twojego zlecenia. Określ czego potrzebujesz i otrzymaj dobrą ofertę spełniającą Twoje oczekiwania. Ten sumienny trener osobisty z wieloletnim doświadczeniem jest specjalistą zawsze gotowym do współpracy przy nowym zleceniu - Afrodyta. Salon Urody Wynajem Lokali. Joanna Stec to doskonały fachowiec dla Ciebie. Już teraz określ na czym Ci zależy i poznaj dobrą ofertę spełniającą Twoje oczekiwania. Viktoria Shapovalova zatrudnia doświadczonych trenerów personalnych - nieprzeciętne zaangażowanie i kadra to ich mocne punkty. Nie trać czasu - zadzwoń do nich, aby otrzymać wycenę. Ten najwyższej klasy trener osobisty realizuje się od wczesnej młodości i jest specjalistą przygotowanym do pracy - Auramed Gabinet Masażu Justyna Duma to doskonały zawodowiec dla Ciebie. Twoja kondycja jest dla nich najważniejsza, z nimi schudniesz i będziesz czuć się świetnie. Ten utalentowany trener personalny posiada olbrzymie doświadczenie i jest specjalistą stale gotowym do współpracy przy nowym zleceniu - Komplex Solarium i Masaż Klasyczny Brzeska Herman Elżbieta to doskonały zawodowiec dla Ciebie. Spełniają oczekiwania nawet najbardziej wymagających Klientów. Gdy szukasz ceny usług względem jakości wykonania to profesjonaliści z Edyta Kosiorowska Salon Odnowy Biologicznej i Masażu Leczniczego są dla Ciebie idealni. Realizują wymagania nawet najbardziej wymagających Klientów. Podjęcie decyzji o wyborze treningu personalnego nie jest prostą sprawą, dlatego nie zwlekaj - profesjonaliści z Bodyline Karolina Kotarba udzielą rad i znajdą dostosowane rozwiązanie. Zdecyduj się szybko - zatelefonuj i otrzymaj niewiążącą propozycję współpracy, która na pewno Ci się spodoba. Witam serdecznie Nazywam się Oliwer Wdowik. Mam 20 lat i specjalizuje się w biegach sprinterskich od 8 lat. Cały czas jestem aktualnym zawodnikiem. Obecnie mieszkam w okolicach Rzeszowa. Oferuję indywidualne treningi biegowe, głównie średniodystansowe i krótkodystansowe, które będą poświęcone dla amatorów czy też pasjonatów lekkoatletyki. Zajmuję się treningami na terenie Rzeszowa i okolic. Podczas swojej przygody ze sprintem i lekkoatletyką poza zdobytymi medalami zdobyłem także dużo doświadczenia, którym chciałbym się z Wami podzielić. Jestem aktualnym członkiem Kadry Narodowej. Na swoim koncie mam 18 medali rangi Mistrzostw Polski (11 złotych, 5 srebrnych, 2 brązowe). Zarówno medale imprez Juniorskich jak i Seniorskich. Jestem Ta wyjątkowa siłownia z terenu Niska to prawdziwi specjaliści, z którymi opłaca się współpracować, gdyż mają doświadczenie. Poproś o ofertę dopasowaną do Twoich potrzeb i zobacz co firma może zaoferować. Zdecydowanie o wyborze treningu personalnego nie jest łatwą sprawą, dlatego nie zwlekaj - specjaliści z OSiR poradzą Ci i dobiorą dostosowane do Twoich potrzeb rozwiązanie. Skontaktuj się z nimi od razu, aby otrzymać ofertę. Firma Rehabilitacja niemowląt i dzieci Baby-Reh Sylwia Mazur świadczy swoje usługi wykorzystując najnowsze trendy na rynku. Skupia się na Klientach z Niska i okolic. Przedstawią Ci dopasowaną propozycję - sprawdź już dziś, nie pożałujesz. Ranking Trenerów Personalnych obejmuje również takie miejscowości jak: Nisko, Rudnik nad Sanem, Jasło, Jeżowe, Ulanów, Krzeszów, Zarzecze, Jarocin, Harasiuki, Kopki, Przędzel, Racławice, Nowosielec, Dąbrówka, Domostawa, Huta Krzeszowska, Bieliny, Szwedy, Szyperki, Glinianka. więcej... fot. Adobe Stock, Rido Byliśmy z Radkiem nierozłączni od początku studiów. Poznaliśmy się na obozie zerowym i na uczelnię poszliśmy już jako para. Tak minęło dziesięć lat... To musiało źle się skończyć. Spędziliśmy ze sobą więcej czasu niż niejedno małżeństwo. Zamieszkaliśmy razem na pierwszym roku. Potem znaleźliśmy pracę w tej samej firmie Jeździliśmy jednym autem, mieliśmy wspólną paczkę przyjaciół. I wspólne hobby: rowery, góry, podróże. Pobraliśmy się dopiero, gdy zaszłam w ciążę. Dla wygody, bo zawsze uważaliśmy, że niepotrzebne nam zaświadczenie, że jesteśmy rodziną. Radek już 12 lat temu był nowoczesnym ojcem Tuż po urodzinach Julki wziął miesiąc urlopu. Robił wszystko: kąpał ją, przewijał, karmił, śpiewał kołysanki. Moje koleżanki zieleniały z zazdrości, kiedy na ich oczach Radek potrafił w trzy minuty uciszyć drącą się do nieprzytomności córkę, a potem w kilkanaście sekund zdjąć jej śpiochy i założyć świeżego pampersa. – Maćkowi przewinięcie Jaśka zajmowało chyba pół godziny – wzdychała Kama, siostra Radka. – A i tak się okazywało, że zrobił to źle i mały zasikiwał spodenki. Rodzice Radka nie byli bogaci. Tata pracował jako inżynier. W latach 90. opatentował jakieś urządzenie (nigdy nie rozumiałam, do czego służyło) i za zarobione pieniądze kupił duże gospodarstwo za Augustowem. Spędzaliśmy w nim każde wakacje. Stara chata, woda w studni i sławojka. Mocno na wyrost nazywaliśmy je Posiadłością. Pokochałam to miejsce. Pamiętam, że w czasie rozprawy rozwodowej pomyślałam, że będzie mi go brakować. Powiedział mi, że się zakochał Nie zauważyłam, że w naszym małżeństwie coś zaczęło zgrzytać. Żyłam w przekonaniu, że jesteśmy najwspanialszą parą na świecie. Radek nawet się nie krył ze swoim romansem. Wyjeżdżał na nieoczekiwane zebrania na weekend, znikał gdzieś wieczorami, telefon zabierał nawet pod prysznic. Każda żona zaczęłaby coś podejrzewać. Każda – tylko nie ja. Kiedy mi powiedział, że zakochał się w innej, byłam w szoku. – Anka, no chyba musiałaś się domyślać, nie żartuj – Radka moja reakcja naprawdę zdziwiła. Zapewnił mnie, że kocha Julkę, że chce być obecny w jej życiu i będzie płacił alimenty. – Wiem, że cię ranię, ale po prostu przestałem cię kochać. Przepraszam… Po szoku i niedowierzaniu przyszła depresja. A kiedy poznałam Klarę, pojawiła się wściekłość i nienawiść. Chciałam zemsty, a jedynym jej narzędziem była Julka. Utrudniałam Radkowi kontakty z nią, w ostatniej chwili zmieniałam godziny spotkań, wymyślałam wymówki. I owszem, próbowałam nastawiać córkę przeciwko tacie. Upadłam aż tak nisko. Na szczęście Julka była mądrzejsza. – Mamo, bardzo cię kocham, ale tatę też. A Klarę lubię – powtarzała. Ja ciągle uważałam, że Radek jest złym ojcem nawet po tym, gdy sam – bez sprawy w sądzie – zaczął wypłacać mi większe alimenty. – Myśli, że pieniędzmi przekupi Julkę – opowiadałam koleżankom. Nie podejmowały dyskusji. Wiedziały, że mnie nie przekonają. Radek po ślubie z Klarą rzucił pracę na etacie. Okazało się, że jego tata miał jeszcze mnóstwo projektów, które mogły się sprzedać. Tylko nie umiał się wokół tego zakręcić. Radek był urodzonym handlowcem – w rok sprzedał różnym firmom sześć wynalazków ojca. Potem zaczął wyszukiwać innych naukowców i kojarzyć ich z firmami. Trzy lata po naszym rozwodzie był już naprawdę bogaty. Co roku zabierał rodzinę – Klarę, ich syna Antka (później także bliźniaczki Kasię i Basię) oraz Julkę – na wakacje w jakieś egzotyczne miejsce. Nie zauważałam, bo tak było wygodniej, że zawsze tę fajniejszą część wakacji organizował wtedy, kiedy była u niego Julka. Bo nie chciał, żeby ją coś ominęło. A ja jeszcze stawiałam warunki. – Nie możecie lecieć w piątek, bo obiecałam rodzicom, że wpadniemy do nich na kolację – wymyślałam na poczekaniu wymówkę, byle mu dopiec i skomplikować życie. Radek się ze mną nie kłócił. Po prostu przebukował bilety. Dwa lata temu zrozumiałam, że pora skończyć z tą vendettą. Ustaliliśmy wcześniej, że Radek ma Julkę na wakacje w sierpniu, ja w lipcu. Zadzwonił w połowie czerwca. – Anka, nie wiem, czy masz już plany wakacyjne, ale właśnie znajomy zaprosił nas na 10-dniowy rejs po Karaibach. Ale wynajął jacht od 15 lipca. Może się zgodzisz na zamianę? Bardzo bym chciał, żeby Julka z nami popłynęła. Nie miałam żadnych planów. Wiedziałam, że pewnie jak zawsze pojedziemy na dwa tygodnie nad morze, a resztę czasu spędzimy w domu. Ale postanowiłam być twarda. – Radek, bardzo mi przykro, ale umowa jest umową. Sędzia wyraźnie mówiła, że mamy się trzymać ustaleń. Dla dobra dziecka – wycedziłam i się rozłączyłam. W porę zmądrzałam Pięć dni później zadzwoniła Kama. Zawsze miałyśmy dobry kontakt, nawet po rozwodzie. – Anka, Radek nie wie, że do ciebie dzwonię – Wiesz, on zrezygnował z tego rejsu. Powiedział, że to byłoby nie fair, gdyby pojechali bez Julki. Lipiec spędzą u mamy, a na sierpień ma wymyślić coś fajnego. Wiem, że masz do niego żal, ale może pora odpuścić? Radek jest naprawdę dobrym ojcem, i to dla całej czwórki. On nawet Klarze nie powiedział prawdy, bo nie chciał, żeby miała żal do Julki i ciebie. Skłamał, że znajomy jednak zmienił plany. Tylko ja wiem, jak jest. Zrobiło mi się strasznie głupio. Zaczęłam się zastanawiać, kiedy zamieniłam się w tę zgorzkniałą harpię, która dla własnej satysfakcji krzywdzi własne dziecko? Chyba pora odpuścić Radkowi. Zadzwoniłam do niego. Powiedziałam, że zmieniłam zdanie. I nawet go przeprosiłam. Julka z rejsu wróciła zachwycona. Godzinami pokazywała mi zdjęcia egzotycznych roślin i ryb. I oświadczyła, że zamierza zostać oceanografem. Od tamtej pory moje relacje z Radkiem są dużo łatwiejsze. Jakby pękła gruba tafla lodu między nami. Wiem, że to ja ją tam postawiłam. Dobrze, że jednak w porę zmądrzałam. Kiedy dwa lata temu po raz pierwszy zamknięto szkoły – cała rodzina Radka postanowiła przenieść się do Posiadłości. On z żoną, Kama z mężem oraz ich samotna kuzynka. I cała banda dzieciaków. Od Julki wiedziałam, że gospodarstwo zmieniło się nie do poznania. Stary dom został rozbudowany, oczywiście była już woda i łazienki. A na terenie powstało kilka większych i mniejszych domków – dla rodziny i przyjaciół. – Anka, może Julka pomieszka trochę z nami? Wiesz, jest tu internet, a oprócz tego świeże powietrze, rodzeństwo i kuzyni. No i mniejsze szanse na złapanie tego świństwa – zaproponował Radek. Odmówiłam. Chyba się wystraszyłam, że jak Julka za długo pobędzie w fajnym miejscu, pełnym ludzi, to znienawidzi nasze małe mieszkanko. I że ją stracę, bo już nie będzie chciała do mnie wrócić. Po dwóch tygodniach zdalnej nauki Julka po raz pierwszy spędziła weekend z tatą. Po powrocie na moje pytania odpowiadała półsłówkami. A wieczorem, kiedy przyszłam ją pocałować, rozpłakała się. – Mamuś, tam jest super – wyznała, gdy spytałam, o co chodzi. – Zjechało tyle dzieciaków. Po lekcjach bawią się w podchody, mają ogniska. Teraz mieszkałam w pokoju z Adą, córką kuzynki taty. Ona też jest w piątej klasie. A ja mam już dość siedzenia w domu. Całą noc biłam się z myślami. Rano zadzwoniłam do Radka. – Nie wiem, czy twoja oferta jest nadal aktualna, ale jeżeli tak, to zgadzam się. Julka może na jakiś czas zamieszkać z wami – powiedziałam mu. Radek przyjechał jeszcze tego samego dnia. Umówiliśmy się, że przywiezie mi ją na weekend za dwa tygodnie. Julka była bardzo podekscytowana, ale próbowała to ukryć, żeby mi nie było przykro. Dzwoniła do mnie codziennie. – Mamuś, wiesz, Ada jest świetna z matmy. Wytłumaczyła mi wreszcie, o co chodzi z ułamkami – relacjonowała. – A dziś byliśmy na rowerach i Jasiek spadł i skręcił kostkę. Ale wujek mówi, że nic mu nie będzie. Tęskniłam za nią bardzo. Odliczałam dni do naszego spotkania. A gdy w końcu Julka przyjechała, zastanawiałam się, czy ją jeszcze puszczę na wieś. Chyba wyczuła, o czym myślę: – Mamuś, nie gniewaj się, ale ja chcę wrócić na wieś. Tam jest dużo fajniej niż w mieście. Zgódź się, proszę. Za tydzień są Jaśka urodziny. Szykujemy dla niego przedstawienie. Nawet bliźniaczki wystąpią. One są takie śmieszne, mówię ci… Nie miałam sumienia jej zatrzymać. W tygodniu zadzwoniła Agnieszka, mama Radka. Bardzo się kiedyś lubiłyśmy, ale od rozwodu widziałyśmy się tylko raz – na komunii Julki. – Julcia świetnie się u nas czuje... – zagaiła. – Jak już się skończy to całe szaleństwo, moje wnuki będą chyba najzdrowszymi na ciele i umyśle dziećmi w całej Polsce. Wiesz, mają tam przestrzeń i towarzystwo. Nie to co w mieście. Młodzi siedzą teraz zamknięci w czterech ścianach i zaczynają wariować. I tak sobie pomyślałam, że może i tobie przyda się trochę świeżego powietrza? Przyjedź do nas na weekend. Dostaniesz własny domek z łazienką i kuchenką. Wiem, co myślisz. Ale jak nie będziesz chciała, to Klary nawet nie spotkasz… Pomyśl i oddzwoń. Uwiodła go i omotała Moja teściowa nie była głupia. Wiedziała, że to nowa żona Radka, ładniejsza i młodsza ode mnie, jest problemem. Prawie jej nie znałam. Dwa, może trzy razy odwiozła Julkę po weekendzie, bo Radek był chory albo zajęty. Julka chyba ją lubiła, ale o niej nie mówiła. Jak już pisałam, to mądra dziewczynka. Zaraz po wyprowadzce Radka obwiniałam Klarę za wszystko – to ona ukradła mi męża i ojca mojej córce. Uwiodła go i omotała. Potem zaczęłam nienawidzić ich oboje. W końcu odpuściłam Radkowi, ale jej nie potrafiłam – musiałam kogoś winić. I choć dawno już nie kochałam byłego męża, nienawiści do jego nowej żony pozbyć się nie umiałam. Propozycja teściowej była jednak bardzo atrakcyjna. Ja też potrzebowałam odpoczynku. A hotele były pozamykane. Zresztą tęskniłam za tamtym miejscem. Las, małe jeziorko, łąki… Zaczęłam się zastanawiać, jak bardzo wyrosły bzy, które kiedyś posadziłam za domem. Czy w ogóle przetrwały? Postanowiłam, że pojadę. A co tam… Z dawną teściową umówiłam się tak, że przyjadę w piątek i że to będzie niespodzianka dla Julki. Oczywiście Klara i Radek musieli o wszystkim wiedzieć. Przed wyjazdem poprosiłam koleżankę, żeby nałożyła mi farbę na włosy. Trzy godziny zastanawiałam się, co spakować. I nie, nie chodziło o Radka. Tylko o Klarę. Bardzo nie chciałam przy niej wypaść jak starszy model. To był cudowny weekend. Posiadłość teraz już w pełni zasługiwała na to miano. Dom miał wielką werandę i nowy dach. Moje bzy wyrosły pięknie. Już widać było na nich zalążki kwiatów. Na łące stały cztery domki z jasnego drewna, przy każdym był mały ogródek pełen kwiatów. Wybrałam ten najdalej od domu. Julka wprawdzie ubłagała mnie, żeby mogła dalej mieszkać z Adą, ale pierwszego wieczoru zasnęła u mnie w łóżku. A Klara… Klara była zupełnie normalna. Gdy przyjechałam, pieliła grządki. Nie wyglądała jak z żurnala. Z lekkim odrostem, w starych szarawarach i wyciągniętej, poplamionej chyba kaszką koszulce. Pod koniec weekendu połapałam się, że nie żywię już do niej urazy. Że ta pielęgnowana przeze mnie nienawiść dawno wyparowała. Wróciłam do domu. Ale po kolejnym weekendzie na wsi już nie. Pracowałam zdalnie, internet był, nie miałam powodów, żeby wracać do miasta. A z Klarą po prostu nie wchodziłyśmy sobie w drogę. W lipcu Radek zabrał rodzinę na wakacje do Grecji. Chciałam wracać do domu. – Ania, a co cię tam ciągnie? Tu teraz nie ma nikogo, zostań – namawiała mnie Agnieszka. Tłumaczyłam, że dawno nie widziałam rodziców i muszę ich odwiedzić. – A może przywieź ich tutaj? Wszystkie domki są puste. Nie wiem, co oni myślą o Radku, ale chyba do mnie i Zbyszka nie mają żalu? Mama trochę się boczyła. Tata jest zapalonym wędkarzem i kiedy mu powiedziałam, że tam jest jezioro 300 metrów od domu, to był gotów jechać choćby zaraz. No i mama dała się przekonać. Spędziliśmy razem z rodzicami Radka dwa tygodnie. Potem pojechałam z Julką nad morze. Jesienią dzieciaki wróciły do szkoły. Julka niby się cieszyła, że spotka koleżanki z klasy, ale chyba bardziej tęskniła za rodzeństwem i kuzynami. Kiedy szkoły znowu zostały zamknięte, nie potrafiła ukryć radości. – Mamuś, czy znowu pojedziemy do dziadków? – dopytywała. Dwa tygodnie później już była na wsi. Ja zostałam w mieście, ale jeździłam tam na weekendy. Czasem nawet z moimi rodzicami. Daliśmy się też zaprosić na Wigilię. Moi rodzice nie mają rodzeństwa, ja też jestem jedynaczką. A na wieczerzy u rodziców Radka naliczyłam ponad 20 osób. Julka chyba nie pamiętała ostatnich świąt, na których byli i jej rodzice, i wszyscy dziadkowie. Widziałam, że jest szczęśliwa. Dla jej szczęścia byłam gotowa nawet połamać się opłatkiem z Klarą. Teraz, kiedy już wszyscy zakopaliśmy topory wojenne, jest dużo łatwiej. Opieką nad Julką dzielimy się wedle potrzeby. Nie ma już sztywnych grafików i wyliczania każdej godziny. Wiem, że czas, który spędza z rodziną Radka, jest ważny, i dla niej, i dla niego. A ja wreszcie mogę wyjść na kolację, nie szukając opiekunki. Zdarza mi się, że leżąc na kanapie z kieliszkiem wina i kupioną w supermarkecie ohydną kanapką, myślę z satysfakcją, że to Klara musi ugotować kolację, pozmywać… Czytaj także:„Randki traktuję jak przesłuchanie. Bajerantów eliminuję na starcie, szukam tylko bogatych i mądrych kandydatów”„10 lat temu złamałam kręgosłup. Usłyszałam, że taka kaleka jak ja, nigdy nie zazna szczęścia”„Kocham swoje dzieci, ale bycie matką nie jest dla mnie wszystkim. Kiedy siedziałam z nimi w domu, nienawidziłam siebie” Dołączył: Wpisy: Dżaga, napisz jak odbyło się przyjęcie urodzinowe Twoich synków Jeśli dobrze policzyłam, to mieli 3 urodzinki Buziaczki i uściski od cioci Eli z Przepisowni Pozdrawiam Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Ja też Cie witam Zosiu :D super, że z nami jesteś, jest nas coraz więcej i oby tak dalej i żebyś dlugo z nami została. Zobaczysz jak tu jest fajnie, mozna sie wiele nauczyć, są fajne pomysły na potrawy. Pozdrawiam serdecznie :D :D :D :D :D Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: ElaK to twoj syn tylko o 2 lata mlodszy odemnie :)Co do kucharzenia z mezem to az wstyd sie przyznac ale u mnie glowa kuchni jest maz - uwielbia Zosiu - witamy witamy Dziekuje za odpowiedz dotyczaca ksiazek - jak znajde chwilunie to napewno zajrze tam ! Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Dołączam do powitań Zosiu. Zaglądaj tu do nas często, a wiele się nauczysz, nie tylko gotowac , ale też poznasz tajniki sztuki kulinarnej. Są tutaj mistrzynie ! GaBi "Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie" Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: jestem nowa dzis kupilam to cudenko mam nadzieje ze nie bede zalowac pozdrawiam wszystkich Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Dodam tu do podpowiedzi Magi, że musisz wejść na stronę główną przepisowni i stamtąd przejdziesz, tak jak mówi Magi, do sklepu z książkami i innymi akcesoriami do TM. Można też wejść do sklepu ze strony Wybór należy do Ciebie. GaBi "Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie" Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Witamy :D fajnie że sie znowu pojawiłaś :D :D :D Co do książek to na stronie przepisowni, jak zjedziesz na dół strony jest pokazany sklepik internetowy, gdzie są książki i inne akcesoria, zajrzyj tam :D Tak Gabrysiu nalezy się cieszyc każdą chwilą, łapać każdy promień słońca i każdą krople wody spadającą z chmury :D radować się z kazdego poranka, nawet pochmurnego i kazdego wieczoru nawet mroźnego :D mieć dobre serce i uśmiech na twarzy :D :D :D i kochać bliskich nam ludzi :D Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Dobry wieczor !Przepraszam ze sie kilka dni nie odzywalam ale ciagle cos ..Czasem naprawde nie wiem gdzie rece wlozyc :/Jak nie praca ( pracuje w biurze ) to wieczorem remont ( pokoj - prezent na 3 urodziny klonow ) a na samym koncu jak czasu troche zostanie to kuchcimy z mezem na TM :)Zrobilismy juz wspolnymi silami : ogorkowa ( pycha ) , spaghetti z tunczykiem, pomidorowke i kluski na mi gdzie moge przez neta ksiazki zamowic ? Wchodzilam na ta strone podana w innych ksiazkach ktore posiadam i wlacza mi sie jakas inna strona :(Widze ze na spomnienia was wzielo :)Pewnie niektore z was maja dorosle juz dzieci a te dzieci juz swoje dzieci ale ja wam powiem ze jak patrze na moich to mimo iz maja dopiero 3 latka stanowczo moge powiedziec ze czas przemija zdecydowanie za szybko. Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Smutno się zrobiło. Ja też nie mam nawet rodziców, tylko jedną teściową,, ale kochaną i bardzo dobrą. zastępuje mi mamę, a nawet jest lepsza. Piecze pyszne drożdżowe ciasto i szarlotkę. Dla siebie zawsze chlebek, nie chce nas obciążać obowiązkami. To wszystko wyrabia ręcznie, bo TM nie ma. Podoba jej się bardzo, tylko dla jednej osoby starszej to zbyt duży wydatek, a wykorzystanie niewspółmierne. Wracając do wątku: takie to już jest życie! Jedni odchodzą , drudzy przychodzą. Dlatego trzeba łapać każdą chwilę i cieszyć się życiem. Jak mało osób jednak to dostrzega, Tak wiele jest wśród ludzi nienawiści, zazdrości , brak uśmiechu. Lepiej nie roztrząsać tematu bo mozna zwątpić w dobroć i altruizm. cieszmy się naszą "zabawką" i niech się trzęsie jak najczęściej i tworzy te wszystkie kulinarne cudeńka! GaBi "Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie" Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: I ja juz nie mam nikogo.... Ani babc, ani dziadkòw...:( Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Och Magi, trochę Ci zazdroszczę tych Babć... moje odeszły, gdy byłam dzieckiem i czasami bardzo mi brakuje takiej mądrej uśmiechniętej Babuni, do której mogłabym wpaść na herbatkę z malinami i szarlotkę... :( Chciałabym być kiedyś taką babcią, do której wnuki chętnie będą przyjeżdżały... :) Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: No ja widzę po moich rodzicach jak rozpieszczają swoje wnuki !!! Mama mówi nie a Babcia na odwrót itd.... hihihi ale takie prawo dziadków :D za to chwile spędzone z nimi mój junior zawsze wspomina z radością i rwie się, aby się z nimi spotkać. Chociaż teraz ma już swój świat, kolegów, pasje i zainteresowania i czasem dziadkowie idą na dalszy plan to zawsze o nich pamięta :D Tak pamiętam jak fajnie bylo jeździć do Babci i Dziadka, niestety teraz to już inna sprawa, ja jestem starsza, nie mam tyle czasu co kiedyś, ale mam dwie Babcie i bardzo lubie się z nimi spotkać i porozmawiac przy herbatce i drożdżówce z kruszonką :D Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Tak, tak, Veroniko, potem cieszą wnuki! Ty jeszcze masz to przed sobą! Dla nich dziadkowie mają więcej czasu i są bardziej tolerancyjni. Ja zawsze powtarzam: rodzice są od wychowywania dzieci, a dziadkowie od rozpieszczania. My tak mamy!:D GaBi "Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie" Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Zgadza sie, czasem wracaja momenty, ze teskni sie za naszymi dziecmi, jak byly male:( . Pamietam, jak bylismy w Polsce na weselu mojego brata. Moje dziecko bylo 2- letnim szkrabem. Wracalismy pociagiem, z rodzicami ( z drugiego konca Polski), w koncu dotarlismy na stacje, wczesnie rano, wysiedlismy. Mala spiaca, bo to wczesny ranek, trzeba bylo ja niesc. Opatulona, nie bylo jeszcze za cieplo, byla wczesna wiosna... W koncu zrobila sie ciut ciezka, wiec dziadek sie zaoferowal z pomoca, do niesienia malej. Spi, spi, spi, w koncu sie troche przebudzila, zakrecona , zaspana, zobaczyla, ze to nie ja ja niose, zaczela wrzeszczec na caly glos i wolac po wlosku pomocy:D :D :D . Mysle, ze obudzila wszystkich ludzi, ktòrzy spali . Pewnie nas wyslali do diabla. Na weselu, zas, przy robieniu zdjec mlodym, siedziala razem z nimi i rozdzielala ich za kazdym razem, jak sie chcieli pocalowac . No i poderwala sobie kawalera, o pare miesiecy starszego chlopczyka;) . Bawili sie razem, w koncu " maly gosciu" znikl na pare minut, a potem zjawil sie z wielka czekolada dla niej;) . Smiechu bylo , co niemiara:D :D . Jak przegladamy czasem zdjecia, jeszcze sie zasmiewamy z tego . Pamietam, jak bylismy raz w Polsce i listonosz przynosil rente dla mojej babci....:) :) Podpisywala mama, oczywiscie, a moja mala odbierala pieniadze, zawijala ( z nasza pomoca, oczywiscie) w ladny papier, z kokardka i niosla prezent dla swojej prababci;) . Albo w przedszkolu, pierwszy rok, na karnawal przebralam ja za pszczòlke Maje.... Tanczyla, wywijala, az poderwala sobie kawalera ( wlasciwie, to on ja)..... caly rok jej nie odstepowal i mòwil, ze to jego narzeczona...;) ;) Duzo by tu jeszcze opowiadac..... Dziewczyny, cieszcie sie kazdym dniem z Waszymi maluchami;) . Jak dorosna, to juz nie to samo;) ;) Choc czasem kaprysza, robia psikusy.... pòzniej spowaznieja.... , a Wam zostana tylko wspomnienia, jak to bylo, jak dzieci byly male:) Zycie jest po to by tanczyc !!! Mozna na parkiecie i ... w kuchni Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Super kloniki Mam podobnego ale w wydaniu pojedynczym :p Tymuś ma 2,5 roczku. Pocżatkowo jak pojawił się u nas TM jak tylko się do niego zbliżałam, pytał "mama będzie głośno? a będą lody? " Wkładał paluski do uszu i czekał. Teraz po pół roku już przyzwyczaił się, że czasem jest głośno, wie , że warot czekać... :D Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Tak dzieci są słodkie i kochane :D a jak są małe to cud-miód. Pamiętam jak parę lat temu mój synuś wołał na czerwony tramwaj - ony dadaj i my się zastanawialiśmy o co mu chodzi hihihi :D Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Dziekuje za wszystkie mile slowa odnosnie moich klonow ElaK to prwada moi chlopcy nawijaja jak radio wolna europa :)Buzie im sie nie zamykaja ale tekstami takimi sypia ze czasem zastanawiam sie skad oni takie rzeczy do charakterow to jeden to aniol a drugi diabel :)Jest miedzy nimi 1min roznicy. Ostatnio mlodszy o minute klon Simon powiedzial mi jak zobaczyl u mnie wymalowane paznokcie u nog : " Mamo czemu masz czerwone palce ? " Odpowiedzialam : " Bo sobie pomalowalam lakierem do paznokci " A Simon z tekstem : " Matki nie moga malowac palcow tylko ludzie "Albo jak czytalam ksiazke klonom zapytalam : " Chlopcy jakie buty nosimy jak pada deszcz " ? Na to oni : " kalosze " Zapytalam znow : " A jakie nosimy buty jak swieci slonce " ? Nie wiedzieli wiec im probowalam podpowiedziec : " san..." Na to Oliver wyskoczyl : " sanbuty " :DMowie wam oni sa niesamowici - codziennie nawet jesli mam juz wszystkiego dosc i lzy bezradnosci cisna sie do oczu to oni potrafia wywolac usmiech Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Ale śliczne skarby! Jak dwie krople wody ale charaktery mają chyba różne? Dzieci w wieku 3 lat potrafią "zagadać" człowieka a Ty Dzaga mając dwójkę musisz mieć sporo cierpliwości i pomysłowości. Pozdrawiam serdecznie i życzę pogodnego Święta (jutro, tzn. Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Witaj wsród nas! Bliźniaki masz jak do reklamy. Super! Thermomix będzie z pewnością furczał u Ciebie! Pomożemy, pytaj o wszystko! GaBi "Człowiek, który ciągle pędzi, może przegrać życie, bo w biegu nie ma czasu na myślenie" Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Śliczne bliźniaki Pozdrawiam Mixi Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Witaj! Będziesz zadowolona z tego urządzenia,ja nie widzę bez niego życia,śliczne bliźniaki...pozdrawiam Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Dziekuje za tak mile przywitanie wam wszystkim i kazdej z racji tego ze jestem jeszcze niezbyt dobrze obeznana z urzadzeniem napewno bede miala kilka pytan ElaK wrote: A w jakim wieku masz bliźniaki? Chłopcy, czy dziewczynki? ElaK blizniaki to chlopcy jak to mowie " jednojajeczni " - za 13 dni skoncza 3 lata Oto moje dwa najwieksze skarby : Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Witaj Dzaga dobrze trafiłaś, do grona zakręconych kucharek i mamusiek Pomożemy jak tylko umiemy najlepiej i to w różnych sprawach :D A w jakim wieku masz bliźniaki? Chłopcy, czy dziewczynki? Buziaki dla maluchów Pozdrawiam serdecznie -Ela Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Witaj :D zawsze służymy radą i pomocą i z nami jest miło i wesoło. Tutaj możesz się zwierzyć z kazdego problemu, zostanie on rozwiązany w mig. Mamy mnóstwo cudownych i smacznych przepisów więc kazdy tu znajdzie cos dla siebie :D życzę przyjemności w kucharzeniu z TM :D pozdrawiam serdecznie :D Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Z radością przyjmujemy do grona Thermomaniaków Zawsze służę radą, nie tylko kulinarną. Ze wsparciem innych użytkowników każdy problem rozwiązuje się w oka mgnieniu Pozdrawiam Mixi Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz Dołączył: Wpisy: Jak widac jestem tu nowa :DTzn . " Swieza krew " Od wczoraj jestem posiadaczka tego wspanialego urzadzenia jakim jest Thermomix ( prezent od tesciowej )Na codzien jestem mama na dwa etaty - blizniaki Mysle ze dzieki temu urzadzeniu bede teraz miala wiecej czasu dla swoich klonow a i oni ze smakiem beda zjadac potrawy i smakolyki w nim przyzadzone Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona i wspomozecie rada - ciesze sie ze jest takie miejsce jak to Ps. Pozdrownienia ze Szwajcarii ( nie tej kaszubskiej ) Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz “Nic mi się nie chcę…” Jeśli tak właśnie myślisz w tej chwili, to ten artykuł jest dla Ciebie. Dowiesz się skąd bierze się takie poczucie oraz co możesz z tym zrobić. Pewnie znalazłeś się kiedyś w sytuacji, w której termin wykonania zadania czyha za rogiem, a ty nie możesz zmusić się do pracy. Albo kiedy masz poczucie, że coś należałoby zrobić, ale nie możesz się zabrać za nic sensownego. Uciekasz w seriale, gry, sen lub inne sposoby na odwlekanie. Spokojnie – można nad tym zapanować. Po prostu czytaj dalej 🙂 Prokrastynacja, czyli odwlekanie Prokrastynacja to ostatnio dosyć modne słowo. Coraz więcej się mówi o doświadczaniu i przezwyciężaniu prokrastynacji – jednak czym ona tak naprawdę jest? Prokrastynacja, w bardziej polskiej wersji nazywana również odwlekaniem, to w najszerszej definicji odkładanie na później zamierzonego działania. Samo słowo pochodzi od łacińskiego procrastinato, czyli „odroczenie” lub „zwłoka”. Rozszerzona definicja mówi, że „prokrastynacja to “dobrowolne odwlekanie zamierzonego działania przy wykonywaniu pewnych zadań mimo przewidywanych negatywnych konsekwencji i potencjalnie gorszego wyniku”. Co to dla nas oznacza? Prokrastynacja jest dobrowolna. Oznacza to, że osoba odkłada wykonanie zadania, mimo że nic pilnego się nie dzieje. Odłożenie jakiegoś zadania na później, bo sytuacja tego wymaga (np. odkładamy sprzątanie mieszkania, bo trzeba pojechać po chore dziecko do szkoły) nie jest dotyczy działań, czyli możemy zaobserwować ją w zachowaniu – czyimś zadaniem może być przygotowanie pracy pisemnej, a działaniami jest np. zebranie źródeł, napisanie planu itp. – te działania to właśnie przedmiot prokrastynująca zdaje sobie sprawę z możliwych negatywnych konsekwencji, lecz, nie jest to wystarczająca motywacja do podjęcia działania (np. ktoś może wiedzieć, że nienapisanie pracy na czas może skutkować wyrzuceniem z uczelni, a mimo to nie podejmować działań związanych z pisaniem pracy). Czy prokrastynacja to po prostu ładne określenie na lenistwo? Odpowiadając rzeczowo: nie, a przynajmniej nie zawsze. Pewnie czasem, w potocznym rozumieniu, faktycznie myli się lenistwo z prokrastynacją i używa zamiennie. Psychologia rozróżnia jednak te zjawiska. Na pewno bez trudu dostrzegamy oczywiste podobieństwa między prokrastynacją a lenistwem – czyli niechęć do podjęcia działania i braki w motywacji. Różnice mogą wydawać się bardziej subtelne: Intencje – w prokrastynacji istnieje intencja, zamiar ukończenia zadaniaEmocje – prokrastynacja wiąże się z przykrymi uczuciami (głównie poczucie winy), natomiast lenistwo niekoniecznie – osobie leniwej może być dobrze z tym że odkłada zadania lub w ogóle ich nie podejmuje, natomiast prokrastynator chciałby się pod tym względem zmienić Jak możemy się domyślić, patrząc z zewnątrz, możemy nie dostrzec różnicy między lenistwem a prokrastynacją – bo nie widzimy na pierwszy rzut oka czyichś intencji i emocji. Wszystko o nerwicy lękowej Dlaczego nic mi się nie chce, czyli przyczyny prokrastynacji Natychmiastowa gratyfikacja Czasy, w których żyjemy, dają nam możliwość dostępu do sprzętów i bodźców dostarczających natychmiastowej nagrody (gratyfikacji), na przykład w postaci rozrywki. Nie musimy się zatem napracować, by doświadczyć błogiego stanu – wystarczy spojrzeć w telefon lub komputer, a już po chwili można oddawać się grom, treściom rozrywkowym, czy rozmowom ze znajomymi z całego świata. Te zadania są bezkonkurencyjnie przyjemniejsze od wielu codziennych obowiązków, czy zadań dotyczących pracy, czy szkoły. Osobowość – Wielka Piątka Pod koniec lat osiemdziesiątych dwóch amerykańskich psychologów, Paul Costa i Robert McCrae opublikowali teorię będącą wynikiem ich wieloletnich badań i analiz. Teoria ta jest znana do dziś jako pięcioczynnikowy model osobowości, inaczej nazywany Wielką Piątką. Założenia modelu są takie, że istnieje pięć wymiarów osobowości, które są uniwersalne dla ludzi (niezależnie np. od kultury), są w dużej mierze warunkowane genetycznie (dziedziczne), są w miarę stałe w ciągu życia i istnieją realnie. Do Wielkiej Piątki należą następujące czynniki: Neurotyczność – stałość emocjonalna: opisuje podatność na stres i skłonność do przeżywania silnych negatywnych emocji,Ekstrawersja – introwersja: odnosi się do doświadczeń wynikających z kontaktów społecznych,Otwartość na doświadczenie: tendencja w nastawieniu do doświadczeń życiowych, a także tolerancja i wewnętrzna ciekawość,Ugodowość – antagonizm: opisuje nastawienie do ludzi,Sumienność – nieukierunkowanie: stopień wewnętrznej organizacji, wytrwałości, motywacji i ukierunkowania na cel. Z badań wynika, że doświadczanie prokrastynacji jest powiązane z przejawianymi cechami osobowości Wielkiej Piątki, w szczególności z neurotycznością i sumiennością. Sumienność (związana ujemnie) sugeruje, że im człowiek jest bardziej zorganizowany i ukierunkowany na cel, tym mniejsze będzie miał skłonności do odwlekania. Neurotyczność natomiast to między innymi skłonność do przeżywania przykrych stanów emocjonalnych i stresu, co jak wiemy, jest jedną z podstawowych cech prokrastynacji. Poczucie własnej wartości i poczucie własnej skuteczności Do psychologii pojęcie poczucia własnej skuteczności wprowadził Albert Bandura, który swoją pracę naukową poświęcił głównie kwestii modyfikacji zachowań ludzkich. W ramach teorii społeczno-poznawczej przyjmuje się, że zachowania ludzi są kierowane trzema rodzajami oczekiwań, są to: Oczekiwania wobec sytuacji (poziom związanego z nią ryzyka, prawdopodobieństwo osiągnięcia sukcesu)Oczekiwania wobec wyniku podjętego działania (oczekiwanie, czy dane działanie może doprowadzić do osiągnięcia pożądanego skutku – np. czy wprowadzenie produktu umożliwi rozszerzenie grona klientów o nową grupę wiekową)Oczekiwania wobec własnej skuteczności (przekonanie dotyczące możliwości zrealizowania zadania, np. poziomu własnych umiejętności). Poziom tych oczekiwań jest związany z tendencją do odwlekania – im mniejsze będzie poczucie skuteczności i mniejsza wiara we własną wartość, tym większe jest prawdopodobieństwo prokrastynacji. Charakterystyka zadania Timothy Pychyl, profesor psychologii, w swoich badaniach szukał cech, które sprawiają, że jakieś zadanie jest dla nas bardziej awersyjne – to znaczy, jesteśmy bardziej skłonni je odwlekać, niż wykonać od razu. W końcu z czegoś musi wynikać to, że chętniej odłożymy napisanie raportu do pracy, niż obejrzenie najnowszego filmu ulubionego reżysera. Psychyl zauważył siedem głównych cech zadań awersyjnych (odrzucających): nuda: zadania, które nie wzbudzają w nas zainteresowania (na przykład domowe obowiązki)wzbudzanie frustracji: zadania, których wykonanie jest np. utrudnione poprzez konieczność uzyskania wsparcia z zewnątrz (na przykład załatwianie spraw urzędowych)poziom trudności: zadania, które w naszej opinii przerastają nasze możliwości (na przykład skomplikowane zadanie z pracy)niejednoznaczność: zadania, które nie mają jasno określonego kształtu i których nie rozumiemy (na przykład z dziedziny, na której się nie znamy)brak struktury: zadania, w których nie wiemy, od czego zacząć i jaka powinna być kolejność konkretnych działań, zazwyczaj dosyć duże i pracochłonneniesatysfakcjonujące: zadania, które same w sobie nie są przyjemne i wykonanie ich nie przynosi szczególnego zadowolenianie ma osobistego znaczenia: zadania narzucone z zewnątrz, które trzeba wykonać, mimo że sami ich sobie nie wybraliśmy Motywacja a odczucie: “nic mi się nie che…” Z przyczynami odwlekania silnie powiązana jest motywacja, szczególnie w rozumieniu motywacji osiągnięć. Definiuje się ją jako „potrzebę wykonywania czynności tak szybko i dobrze jak to jest tylko możliwe, w celu osiągnięcia bądź przekroczenia wysokich standardów.”. Niska motywacja osiągnięć, czyli brak wewnętrznej potrzeby ciągłego ulepszania i usprawniania wykonywania działań, zwiększa tendencję do odwlekania zadań. Co ważne, relacja ta nie jest bardzo silna, a jeżeli prokrastynacja występuje pomimo wysokiej motywacji osiągnięć – należy szukać przyczyny w innym miejscu, na przykład nie w podejmowaniu działania, a w przełożeniu własnych intencji na realne czynności. Percepcja czasu Bardzo ciekawym zjawiskiem jest określanie czasu przez ludzi. Na przykład termin ostateczny wykonania zadania na pierwszego stycznia przyszłego roku wydaje nam się dłuższy niż nawet na ostatni dzień grudnia roku bieżącego. Tę samą regułę możemy przenieść na mniejszą skalę – na przykład zadania zaplanowane na następny miesiąc lub tydzień są postrzegane jako znacznie odleglejsze, niż gdyby wpisać je na koniec bieżącego miesiąca lub tygodnia. Dobrze ilustrującym przykładem jest tak zwane prawo Parkinsona, który powiedział kiedyś „Praca rozszerza się tak, aby wypełnić czas dostępny na jej ukończenie”. Oznacza to, że często zadanie rozwlekamy i odwlekamy tak, by ostatecznie i tak je skończyć w ostatnim możliwym momencie. Gdyby nawet termin był o połowę krótszy – też skończylibyśmy w ostatnim możliwym momencie. Dobrym przykładem na prawo Parkinsona w kontekście czasu są studenci – niezależnie, czy grupa dostanie tydzień na napisanie eseju, czy miesiąc na napisanie tego eseju – duża część prac i tak spłynie ostatniego możliwego dnia. Nastawienie „wszystko albo nic” Jest to podejście zakładające, że albo zrobimy coś najlepiej, jak się da, albo nie zrobimy wcale. Niestety, w życiu nie jesteśmy w stanie robić wszystkiego idealnie – i to dla niektórych jest czynnik paraliżujący przed działaniem. Szczególnie sprawdza się to w przypadku dużych i ważnych zadań (na przykład matury, egzaminy, ważny projekt w pracy). To nastawienie jest silnie związane z lękiem przed porażką, czyli tak silną obawą zawiedzenia swoich lub cudzych ambicji, że aż jest to paraliżujące i uniemożliwia działanie. Więcej o stanach lękowych Nastawienie do samego siebie Szczególną rolę odgrywa tu odczuwanie w stosunku do siebie nieprzyjemnych emocji i brak poczucia współczucia. Prowadzi to do stwierdzenia np. „I tak jestem za głupi na zrobienie tego zadania, więc równie dobrze mogę pooglądać filmy”. Konsekwencje odwlekania, czyli jak “nic mi się nie chcę” wpływa na Twoje życie Wpływ na osiągnięcia (naukowe i zawodowe) Najbardziej zauważalne jest oddziaływanie prokrastynacji na formalne obowiązki – szkolne, uczelniane lub zawodowe. W perspektywie długofalowej odkładanie prowadzi do nadmiernego stresu, przemęczenia i nagromadzenia zaległych zadań, co przekłada się na oceny i wyniki zawodowe. Wpływ na dobrobyt finansowy Bardzo często odkładanie dotyczy także kwestii finansowych – restrukturyzowanie kredytu, tworzenie oszczędności, odkładanie na emeryturę. Oczywiście zmniejszenie efektywności w pracy przez prokrastynację także przekłada się na pogorszenie sytuacji finansowej. Wpływ na samopoczucie psychiczne i fizyczne Prokrastynacja wpływa na zwiększenie odczuwalnego stresu, zmartwień i poczucia winy – co prowadzi do gorszego samopoczucia psychicznego. W szczególnych przypadkach może także prowadzić do zaburzeń takich jak depresja. Ponadto osoby często odwlekające mają tendencję do odwlekania działań proaktywnych względem własnego zdrowia, takich jak regularne wizyty kontrolne lub nawet rozpoczęcie leczenia i trzymanie się wytycznych lekarza po zdiagnozowaniu jakiegoś problemu. Więcej o objawach nerwicy Techniki skutecznej walki z odwlekaniem Poznaj przyczyny postawy: “nic mi się nie chce” Walka z prokrastynacją powinna rozpocząć się od znalezienia jej przyczyny w danym indywidualnym przypadku. Odpowiedz sobie na pytania: Czego Ci się nie chce? Dlaczego Ci się nie chce? Postaraj się być jak najbardziej szczegółowy. Przykład pierwszy: Nie odpowiadaj: ,,Nie chce mi się uczyć, bo i tak nie jestem w stanie tego pojąć”. Spróbuj sięgnąć głębiej, aż uzyskasz konkretne informacje, na przykład: „Nie chce mi się uczyć (czego?) biologii. Nie jestem w stanie pojąć (czego dokładnie?) treści z ostatniego działu (dlaczego?), bo byłem chory, zrobiłem sobie dużo zaległości i ciężko mi to samodzielnie nadrobić”. Jak widzisz, druga wypowiedź podsuwa dużo więcej informacji, które sugerują możliwe rozwiązania. Przykład drugi: Nie odpowiadaj: „Nic mi się nie chce, bo nie mam na nic energii”. Zamiast tego spróbuj doprecyzować „Nie chce mi się pracować, bo mimo ciężkiej pracy i zmęczenia nie widzę żadnych efektów tej pracy rozwojowych ani finansowych”. Widzisz różnicę? Zmień podejście do zadania Jedną z przyczyn odwlekania może być charakter samego zadania. Jak mogłeś przeczytać w poprzednich akapitach, szczególnie odrzucające są zadania: nudneo zbyt wysokim poziomie trudnościniedookreślonebez wyraźnej strukturynieprzynoszące satysfakcjibez osobistego znaczenia Jak poradzić sobie z tymi cechami? Nuda Zadania nudne możesz spróbować urozmaicić na wiele sposobów. Jeżeli nie wymagają one dużego zaangażowania umysłowego (na przykład sprzątanie i inne obowiązki domowe), warto w tym czasie posłuchać ciekawego audiobooka lub podcastu. Jeżeli natomiast to nudne zadanie wymaga Twojego skupienia (na przykład uzupełnianie dokumentów), postaraj się jak najbardziej zmienić je w grę – możesz na przykład postarać się pobijać swoje rekordy w ilościach wypełnionych dokumentów na godzinę. Wysoki poziom trudności Wysoki poziom trudności zazwyczaj można „okiełznać”, rozbijając to duże zadanie na mniejsze i znacznie łatwiejsze, a także wymagające mniej czasu. Możesz także poprosić kogoś o pomoc lub najpierw poświęcić trochę czasu, by zapoznać się z tematem. Niedookreślenie Zadania niedookreślone można po prostu… dookreślić – w zależności od sytuacji albo dopytując się osób o odpowiednich kompetencjach, albo samemu podjąć decyzje i się ich trzymać. Brak struktury Bardzo częstym powodem odwlekania jest brak wyraźnej struktury zadania. Wydaje się ono tak duże i kompleksowe, że aż nie wiadomo, od czego zacząć. W takim przypadku najlepszym rozwiązaniem jest planowanie. Należy wziąć kartkę i długopis lub otworzyć odpowiedni program i wypisać wszystkie części składowe tego zadania. Na przykład pisanie pracy dyplomowej dzieli się na znalezienie tematu, znalezienie promotora, wyszukanie źródeł, stworzenie planu, napisanie konkretnych rozdziałów, przeprowadzenie badań itp. Potem te zadania można podzielić na jeszcze mniejsze, idealnie takie, które da się zrobić „za jednym razem” na przykład w ciągu godziny. Na samym końcu trzeba te wszystkie małe zadania umieścić w kalendarzu, tworząc harmonogram. Brak satysfakcji i osobistego znaczenia zadania Brak satysfakcji płynącej z zadania to tak naprawdę tylko kwestia podejścia. Zastanów się, co może Ci dać wykonanie danego zadania, czego możesz się dowiedzieć (znalezienie takich cech rozwiąże także problem brak osobistego znaczenia) – znajdź jakikolwiek „punkt zaczepienia”, który w najmniejszym chociaż stopniu Cię zainteresuje. Wyobraź sobie, że po wykonaniu tego zadania, będziesz chciał doradzić przyjacielowi jak najlepiej je wykonać – musisz więc skupić się na czynności, jej niuansach i pomyśleć, w jaki sposób wykonać zadanie najlepiej i najprościej. Techniki pomocne w przełamywaniu nawyku odwlekania Niestety, odwlekanie bardzo szybko staje się nawykiem, czyli działaniem, które wykonujemy automatycznie, bez zastanowienia. Bardzo trudno przełamać taki schemat działania, dlatego warto rozważyć wspomaganie się różnorodnymi technikami. I. Technika Pomodoro Technika ta polega na pracowaniu w następujących interwałach: 25 minut pracy,5 minut przerwy,po czterech cyklach (2 godzinach) następuje dłuższa przerwa (pół godziny). Ta technika pozwala „oswoić” pracę, bo 25 minut, to na tyle krótki czas, że można się do niego zmusić. Jednocześnie już samo rozpoczęcie działania pozwala na rozbudzenie energii do jego kontynuowania. II. Checklisty Checklista, to po prostu lista zadań do wykonania. Po wykonaniu zadania zaznaczasz to symbolem “V” lub po prostu wykreślasz zadanie z listy. Takie działanie motywuje, ponieważ wizualne przedstawienie zrobionych zadań jest nagradzające samo w sobie, wzmacnia wiarę w siebie i pobudza do dalszej pracy. III. Rozpoczęcie od zaraz Jeżeli stoi przed Tobą zadanie trudne i lęk przed jego kompleksowością lub wielkością Cię przeraża i od niego odpycha, warto zacząć od zaraz, ale „na brudno”. Na przykład, jeżeli masz do napisania ważny raport, pracę pisemną lub list – otwórz edytor tekstu i po prostu pisz, nie zwracając uwagi na odpowiednią strukturę tekstu, słownictwo, a nawet ortografię. Na poprawki przyjdzie czas potem, najpierw najważniejsze jest zacząć i powalić barierę odgradzającą Cię od wykonania zadania. IV. Pięciominutówki Jeśli czujesz, że wyjątkowo mocno nic Ci się nie chce, spróbuj pójść po linii najmniejszego oporu i zastanów się jakie zadanie jestem w stanie wykonać w ciągu pięciu minut, a choć trochę popchnie to moje obowiązki do przodu? Pięć minut mija w okamgnieniu, a istnieje duża szansa, że jak już zaczniesz działać, to obudzi się w Tobie jakaś motywacja do kontynuowania pracy. Co to mogą być za zadania? Na przykład sprawdzenie skrzynki mailowej, zapakowanie zmywarki, wystawienie faktury, napisanie trzech pomysłów na akapity do pracy pisemnej, przygotowanie stroju na następny dzień itp. V. Podwyższanie energii fizycznej Nasze zasoby psychiczne są silnie powiązane z fizyczną energią. Dlatego warto pobudzanie do działania rozpocząć od pobudzenia naszego ciała. Spróbuj: napić się chłodnej wody z cytrynąprzewietrzyć sięzrobić kilka przysiadów i podskokówwziąć prysznicposłuchać energetyzującej muzyki (albo do niej potańczyć)zjeść lekki posiłek Podsumowanie Zwlekanie jest trudnym problemem, ale możliwym do przezwyciężenia. Jeżeli poświęcisz minimum energii, by zrozumieć, co sprawia, że w nieskończoność odwlekasz dane zadanie, to już jesteś na dobrej drodze do rozwiązania problemu prokrastynacji. Warto wspomóc się różnymi technikami, które pomagają przezwyciężyć zgubny nawyk odwlekania. Jeżeli jednak zmagasz się z tym problemem od dawna i wpływa on negatywnie na Twoje samopoczucie – warto zgłosić się do specjalisty. Źródła Jaworska-Gruszczyńska I., Prokrastynacja – struktura konstruktu a stosowane skale pomiarowe, Testy Psychologiczne w Praktyce i Badaniach, 2016, 2, (1), s. 36-59Allan K. Blunt, Timothy A. Pychyl, Task aversiveness and procrastination: a multi-dimensional approach to task aversiveness across stages of personal projects, Personality and Individual Differences, Volume 28, Issue 1, 2000, s. 153-167, ISSN 0191-8869Modzelewski P., Zjawisko odwlekania działań – prokrastynacji. Istota zagadnienia, przyczyny i konsekwencje, Wspomaganie rozwoju kompetencji diagnostycznych nauczycieli Polecane artykuły Odpowiedzi Co zrobić? No proste chyba. Do lekarza z tym iść. Nikt Ci tu porady lekarskiej nie zastąpi. Może to być coś poważnego albo coś kompletnie banalnego. Nikt Ci tutaj nie powie Artist♥ odpowiedział(a) o 19:43 Poczytaj coś na temat czestego oddawania moczu na stronie abc zdrowie i idź do lekarza. Nikt tutaj nic ci nie poradzi, musisz iść. Z tym to do lekarza bo być może jest zapalenie cewki moczowej albo pęcherza. blocked odpowiedział(a) o 20:03 Koniecznie do lekarza, dzisiaj jeszcze jak masz żurawinę w domu to trochę pomoże, a może rodzice mają jakieś ziółka na zapalenie pęcherza i koniecznie musisz mieć bardzo ciepło w pupę i nisko w plecy, opatul się jakąś wełnianą chustą albo załóż długi, gruby sweter. Może też weź bardzo ciepłą kąpiel to ci trochę ulży. chodz po domie ciepło ubrana, a szczególnie w kapciach, też mam tak na zimę xd Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

chce mi się nisko